Przekazywanie wiary dzieciom jest przede wszystkim zadaniem rodziców, wiadomo. Jednak kiedy wspominam swoje własne dzieciństwo, widzę też duży wpływ otoczenia, które mnie kształtowało. Czasopisma „Jaś” a potem „Dominik”, msza radiowa w niedzielne poranki, nabożeństwa ludowe (w których do tej pory jestem zakochana), koleżanki i koledzy ze scholi i oazy i podwórka o tych samych wartościach. Pomagało mi to w rozumieniu wiary, ale przede wszystkim- wiara była wszechobecna, była czymś, co łączyło z innymi, nie czułam się sama. I kiedy patrzę wstecz widzę, że czas największych wątpliwości i kryzysu przypadł właśnie na chwilę, kiedy wrosłam z „Dominika” i wskoczyłam w typowe (każdy wie co to oznacza 😀 ) gazetki dla nastolatek, a wspólnoty w naszej parafii przechodziły kryzys chyba gorszy ode mnie i z nich zrezygnowałam. I można oczywiście zastanawiać się, czy to była przyczyna, czy też konsekwencja, ale fakt faktem- dużo łatwiej żyć wiarą we wspólnocie z innymi- i niekoniecznie musi to oznaczać wspólnotę formalną, ale po prostu otaczanie się (nie tylko, ale również)- ludźmi, prasą, mediami o określonych wartościach, rozwijanie się w wierze.
Dlatego bardzo ucieszyła mnie przesyłka od wydawnictwa „Promyczek”. Film „Biblia- niezwykła Księga” jest bardzo ciekawą propozycją „porządkującą” wiedzę z Biblii. W trzech bajkach przypomniane są historie o niezwykłych dzieciach z Pisma Świętego, najbardziej niezwykłych cudach i ogólnie- o tym, czym jest Pismo święte. Jedną z piosenek Antek nucił jeszcze długo po obejrzeniu bajki. Ale ogólnie- mam wrażenie, że jednak film jest nieco dla starszych dzieci. Do płyty dołączone są teksty piosenek i zadania dla dzieci- zgadywanki, malowanki, dla nas jeszcze zbyt trudne. Za to już widzę inspirację dla siebie- żeby na płycie szukać historii, które warto poszukać w Piśmie Świętym i przeczytać Antkowi. Może wtedy całość będzie dla niego bardziej zrozumiała, bo póki co jeszcze „raczkujemy” w wiedzy biblijnej. Do płyty na pewno wrócimy i wiem, że odkryjemy ją na nowo:)
Drugą propozycją dla nas była gazetka „Promyczek Dobra”. I tutaj tak samo- część treści- zagadki, nauka angielskiego jest na pewno skierowane dla starszych dzieci. Natomiast teksty sprawdzają się super już dla przedszkolaka! I to naprawdę niezła inspiracja dla rodziców, o czym opowiadać dzieciom, bo tematy są ciekawe i niełatwe: Boże Miłosierdzie i siostra Faustyna, uczynki miłosierdzia, historie świętych, przypowieści biblijne…. Ale teksty są krótkie, proste i zrozumiałe, a jednocześnie nie spłycone (a na to jestem uczulona). A następnego dnia po lekturze Antek zagiął mnie tymi słowami, kiedy jego młodszy brat nie chciał się przebrać:
-Adaś, dostaniesz to, ale potem już nie będę miłosierna, trzeba się w końcu przebrać!
-Mamo, ale przecież trzeba być miłosiernym, prawda?
Ot. I cóż tu dziecku odpowiedzieć?
Propozycje Wydawnictwa „Promyczek” bardzo polecam. Na pewno to nie koniec naszej wspólnej przygody.